nagroda za zdanie fonetyki - handmade notes.
gdybym się miała nagrodzić za zdanie sesji to by jeszcze trwało i trwało. przede mną literatura i skurwysyn po raz trzeci. na drugim terminie przerósł mnie pytaniem dlaczego Pani napisała tak długi tekst? przecież ja to muszę potem czytać!; rozumiecie, na studiach, kiedy wypowiedź pisemna jest za połowę punktów z całego egzaminu, a ja, żeby było jasne, napisałam ją na stronę wcale nie drobnym pismem! o kwestii pisania wielkiego L nie wspomnę, bo to już groteska....
więc w nagrodę, że zdałam - i to zdałam na 1 - zdawałoby się najtrudniejszy egzamin to zrobiłam sobie notes. notes wygląda tak:
okładki ma ze starych pocztówek kupionych za kilka koron w antykwariacie obok:

kartki są białe i niebieskie, ozdobione moimi bazgrołami powycinanymi z różnych zeszytów:

teoretycznie powinien mieć jeszcze grzbiet, ale na razie wiem jak, ale nie wiem z czego i nie wiem kiedy.
ale i tak jestem z siebie dumna.
Fajny notes. Ja swoim córkom kiedy były mniejsze zszywałem na maszynie do szycia kartki na notesiki. A przemiał papieru miały straszny...
OdpovědětVymazatA ja podobny widziałam w Pradze, przy Placu Wacława ;> potem żałowałam, że nie kupiłam, nie wiem czy gdzieś zdjęć nie mam, bo też chciałam sobie sama podobny zrobić :)
OdpovědětVymazat/av.