- lisek, chodź zdziczejemy do reszty, będziemy aspołeczni i zamkniemy się w domu z Totą i książkami. poczekamy aż ktoś sam pofatyguje dupę żeby nas oswoić zamiast się oswajać ze wszystkimi na około i się potem przejmować. jak myślisz? -
lisek zakręca się w miejscu, kita wiruje wokół liska, lisek zatrzymuje się, patrzy, furczy.
- nie, aż tak to nie, z Żoną się będziemy spotykać, nie martw się -
zwija się w kłębek.
liska interesuje spokój duszy i dlaczego Tota nie jedzie z nami do Pragi. chyba czas dopić herbatę i zwinąć się koło niej. "rzecznik prasowy Robina" w rubryce "zatrudnienie" dopiszę sobie jutro.
Žádné komentáře:
Okomentovat
Podpisz się pod komentarzem. Szczególnie jak masz coś mądrego do napisania (a na pewno masz).To nie jest trudne.