Share week to taka akcja, kiedy blogerzy wzajemnie robią sobie wirtualnego loda i polecają. Doczekałam się nawet polecenia przez Dorotę, więc skoro jestem już połechtana to idę łechtać innych.
1. Jakiś czas temu poszukiwałam przepisu na ogórki małosolne. Jasne, że posiadam Kuchnię Polską, wydanie z lat osiemdziesiątych z okropnymi zdjęciami jedzenia i że mama kiedyś pisała co i jak. Ale potrzebowałam potwierdzenia moich teorii i tak trafiła na Uwaga Babcia Gotuje. Jeśli potrzebujecie skarbnicy klasycznych i prostych przepisów, które wytłumaczone są jak krowie na miedzy i są do nich filmiki, żeby już na pewno nic nie popaprać - to jest miejsce dla was. Bo nawet jak Babcia robi ciasto francuskie to wydaje się to banałem!
Babcia od jakiegoś czasu również Piecze Chleb.
2. Dla czesko-czytających miłośników architektury i dizajnu - Expo 58. Ci, którzy po czesku nie czytają, mogą oglądać obrazki. A najlepiej jeszcze pojechać na wystawę Wojna i pokój. Była już we Wrocławiu, teraz powędrowała do Kielc. Ja czekam aż przywędruje do Czech.
Taka ciekawostka - Janek, autor bloga, jest polonistą i świetnym tłumaczem. I kiedy go poznałam aż w połowie wieczoru zgadało się, że o jejku, czytamy nawzajem swoje blogi. Ale tak to bywa w miejscach, które są potencjalnymi środkami Wszechświata.Na przykład w Ponorce w Ołomuńcu.
3. Zupełnie już nie pamiętam jak trafiłam na bloga Marioli. Ale warto go czytać. Ciągle mam nadzieje na obiecaną cieszyńską kawę. Może w tym roku...
Na zamówienie Mariola wyczarowała prezent urodzinowy dla Żony. Proszę oglądać i machać rączkami z zachwytu.
4. Lubię nowe, czasem dziwne słowa, a ze słowników najbardziej kocham etymologiczne. Dlatego polecam To Znaczy, czyli leksykon słów niepopularnych.
Dziś nauczyłam się słowa oberiba, aczkolwiek z zupełnie innego źródła.
------------------------------------------------------------------------------
*wyguglujcie se sami!
Žádné komentáře:
Okomentovat
Podpisz się pod komentarzem. Szczególnie jak masz coś mądrego do napisania (a na pewno masz).To nie jest trudne.