13.03.11

[sens życia]

Żyjemy tylko dla tych krótkich chwil szczęścia, tego perfekcyjnego szczęścia.

Dla nocnego Breslau, kiedy idę przez Ostrów Tumski, właśnie przyszła wiosna, oddycha się tak lekko na moście pełnym kłódek. A pod murem starszy pan gra na flecie prostą melodię i już nie wiem, gdzie jestem - jaka godzina, jaki wiek - jestem w tej nocy, w tej melodii w ciepłym wietrze.

Żyjemy tylko dla tych małych momentów absolutnie perfekcyjnego szczęścia na granicy płaczu. Skaczemy od jednej do drugiej, jak w grze w klasy, kamyk na następne pole i hop! Wędrujemy jak w Nieustających wakacjach - od pokoju do pokoju, od miasta do miasta - nasza podróż od chwili do chwili.

Nie pytaj nigdy, czy się opłacało, mamo. Dla spokoju duszy, dla piękna, dla prostej melodii w nocnych ulicach - opłaca się wszystko.

[preklad do cestiny in progress]

1 komentář:

  1. Nie masz na świecie miasta nad Wrocław. Nie tylko nocny, ale Wrocław w ogóle. Nigdzie indziej nie potrafię czuć się tak, jak tam. Może to tylko kwestia tego, że stamtąd pochodzę, że do tego miejsca jestem przywiązany, ale nie zmienia to faktu, że żadne inne miasto nie tworzy, jak dla mnie, takiego klimatu.

    Podpisano - Sworak. Tym razem komentarz już na blogu, nie na facebooku. :p

    OdpovědětVymazat

Podpisz się pod komentarzem. Szczególnie jak masz coś mądrego do napisania (a na pewno masz).To nie jest trudne.